niedziela, 28 września 2014

AMG GT

   Nareszcie nadszedł ten dzień ... i SLS ma swojego następcę... który jest równie nieziemski. Mercedes oczywiście wypiera się tego by AMG GT był bezpośrednim następcą SLS'a ale chyba mało kto im wierzy...
   Ale przechodząc do sedna, najbardziej zaskakujące nie jest w nim to że ma silnik turbo, ponieważ większość producentów wprowadza mniejsze silniki z doładowaniem,  zaskoczeniem nie jest również to że jest bardziej nowoczesny i stylowy bo taka jest kolej rzeczy. Również nie zaskakuje to że samochód jest lżejszy ponieważ to też jest normalne. Zaskoczeniem nie jest również to że jest mocniejszy niż poprzednik ... ponieważ taki nie jest ... Podstawowy SLS miał 571 KM, wersja GT miała ich o 20 więcej , natomiast Black miał ich aż 631... a AMG GT ma ich jedynie 460 ... ale jest jeszcze szybsza wersja AMG GT S ... która jest również słabsza ponieważ ma 503 KM. Myślicie pewnie że dzięki temu że jest lżejszy jest szybszy niż SLS... i tu również pomyłka ... najmocniejsza wersja AMG GT S jest o 7 km/h wolniejsza niż najwolniejszy SLS. Normalną rzeczą jest postęp ... wiedzą to nawet  koreańskich markach i każdy nowy model jest o kilka/kilkanaście koni mocniejszy.
Może wyjątkiem jest Nissan Qashqai który również jest słabszy niż poprzednik , ponieważ poprzednia wersja miała 2 litrowego diesla 150 KM ... natomiast nowy ma jedynie 1.6 i 130 koni ... ale nawet Nissan zapowiada wersję benzynową 1.6 z turbo 163 konie. No cóż, bardzo możliwe że Mercedes zrobił po prostu samochód który ma się sprzedawać ... SLS był zrobiony by pokazać potencjał ... a AMG GT jest zrobiony by na nim dużo zarobić. I mimo że zapowiadało się że będzie to świetny samochód , a nawet powiedziałbym że jest to świetny samochód ... nigdy go nie polubię, bo wiem że mógł być lepszy.