czwartek, 4 grudnia 2014

Fałszerstwo

    Ostatnio co chwila słyszymy o tym że nas oszukują, sfałszowane pieniądze ? To już norma, bilety, legitymacje... zwyczajnie, hologramy do legitymacji ... to nowość, ale jakoś nikt się tym specjalnie nie przejął, sfałszowane wybory ... to raczej brednie , ale nie będę się wypowiadał więcej na ten temat. Ale i tak największymi oszustami są producenci samochodów. Oczywiście nie mówię o tym że fałszują samochody, albo ich podzespoły, raczej dane o ich użytkowaniu. Co jak co , ale jeśli czytam że AUDI A8 W12 z silnikiem o pojemności 6.3 litra i mocy 500 koni ... średnio pali 11.3 litra na setkę ... to równie dobrze mogliby wpisać że jeździ na wodę, ja rozumiem , odłączane cylindry, nowe technologie wtryskowe dla lepszego wykorzystania mieszanki, lekkie aluminiowe nadwozie i nowoczesna skrzynia biegów. wszystko to rozumiem, ale to jest dalej 6.3 litra, ze stałym napędem na 4 koła, a mimo że nadwozie jest z aluminium to nadal samochód waży ponad 2 tony. A do tego typu aut nie zakłada się cienkich opon o małych oporach toczenia, raczej są to sportowe gumy o szerokości 275. Ale są jeszcze ciekawsze przykłady np, Mercedes GL63 AMG ... średnio 12,3 litra.... taaaa na pewno , szczególnie przy 544 koniach z V8 biturbo... Waga ... ponad 2.5 tony, opony ? ... jeszcze ciekawiej 295. czemu po prostu nie mogli napisać że pali 20 ? Przecież by nic się nie stało , a byliby fair. Jeśli zarzucicie mi że piszę tylko o samochodach z wyższej półki to prosze
Toyota Avensis 2.2 150 koni diesel ... średnie spalanie (oczywiście wszędzie podaję dane producenta względem cyklu mieszanego) 5.4 litra .... no błagam, jak zejdzie do 7 to będzie dobrze. Tylko po co, bo nie rozumiem, jakaś zmowa, tak jak z wiekiem kobiet ? Zawsze lepiej podać troszkę mniej niż więcej. Tak samo jak z długością u mężczyzny , zamiast 14 lepiej jest powiedzieć 19 i będzie fajnie do momentu w którym nie wyjdzie że się oszukuje.

1 komentarz: