piątek, 9 maja 2014

Patriotyzm ekonomiczny

      Pisałem poprzednio trochę o rodzimych firmach, i chciałbym dalej do tego nawiązać, każdy chyba słyszał takie stwierdzenie jak patriotyzm ekonomiczny, ostatnio coraz modniejszy w polityce , i chyba tylko tam , bo mało kto tego przestrzega, i wydaje mi się że akurat tutaj głównie chodzi o pieniądze, bo np. wytwarzane u nas produkty są droższe , niż chociażby te z Chin , Korei czy Tajwanu, i nie ma się co dziwić , u nas jest masa związków zawodowych, ludzie strajkują , a tam po prostu pracują za przysłowiową miskę ryżu, i dlatego jest tanio, tylko że moim zdaniem nie powinno tak być , bo oddajemy pieniądze za granice, i nie długo nie będzie nas stać nawet na kupienie butów z Chin. Oczywiście inną sprawą jest jakość ... wszyscy znamy stwierdzenie "made in china" pojawia się praktycznie na większości sprzętów i ubrań, oczywiście jest taniej ... tylko czy nie bardziej opłaca się kupić powiedzmy jednego dobrego tostera który będzie służył przez 5 lat ... niż taki z Chin na 40 ... który posłuży 3 miesiące, i oczywiście nie dostaniemy zwrotu pieniędzy .. .bo kto trzyma paragony, a nawet jeżeli mamy paragon, to najprawdopodobniej firma stwierdzi że źle używaliśmy sprzętu.
Podobną sprawę mamy z naszymi autostradami, rozumiem że rząd się grzebie , nie ogarniają co się dzieje ... tylko że to też nie do końca ich wina ... bo skoro rozpisali przetarg , jakaś firma wygrała ... to wszystko powinno być okej... a potem się okazuje że na pół roku przed terminem oni są 3 lata w plecy, albo wgl nie zaczęli. Moim zdaniem powinien być taki zapis ... że podczas przetargu pierwszeństwo ma firma z Polski, a jeżeli nie startuje żadna firma od nas ... wtedy można wybrać jakąś zagraniczną , ułatwiłoby nam to wiele, zwiększyło liczbę miejsca pracy. I może nareszcie powstałaby jakąś firma która robi porządne samochody POLSKIE , tu zaprojektowane , tu zbudowane , z polskich części , polskimi rękoma....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz