środa, 19 marca 2014

      Jutro czeka mnie mała podróż pociągiem, tylko do Częstochowy, czyli nie daleko, i dochodzę do wniosku ... że nim wsiadłem do pociągu ... wiem czemu tak źle radzi sobie PKP ....bilet w obie strony kosztuje 22 zł ... ulgowy grupowy ... czyli mam dużą zniżkę ... licząc że samochodem jest to plus minus 70 km w jedną stronę ... jadąc moim samochodem, w mało oszczędny sposób ... za paliwo w obie strony zapłacę jakieś 50 zł ... czyli już w 3 osoby koszty są mniejsze .... a w 5 licząc nawet większe spalanie związane z większą masą .... i tak jedziemy za połowę kosztów pociągu, a musimy jeszcze policzyć że jadąc własnym samochodem wyjedziemy o tej o której chcemy, i jedziemy o wiele krócej ... i kto chciałby jeździć pociągiem ... nie wiem , ja jadę jedynie dlatego że jest to wycieczka szkolna ... jeżeli chodzi o moje zdanie , jeżeli PKP obniżyłoby koszty biletów na pewno więcej osób wybierałoby pociągi, i pomijam już tu kwestię warunków, i wszystkich spóźnień.
A co do pendolino .... nie sądzę żeby kilka składów coś zmieniło ... i żeby cokolwiek ruszyło też potrzeba wielu lat. I tym smutnym akcentem ... kończę dzisiejszy post

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz