poniedziałek, 24 marca 2014

Podróże i jedzenie

    Chyba każdy gdzieś wyjeżdża, jeżeli nie na zagraniczne wycieczki, to przynajmniej nad nasz morze, albo chociażby na weekendowy wypad nad jezioro. I wtedy największym problemem jest jak i co zjeść. W każdym zagranicznym kraju kuszą nas zapachy z restauracji, widoki pięknych potraw, no i oczywiście szokuje cena. Ale ja tak szczerze powiedziawszy mam swoje zasady co do jedzenia na wyjeździe, są dość proste a na prawdę potrafią pomóc... Lubię próbować zagranicznych dań, nowych smaków, poznawać kulturę od kuchni ... ale tylko i wyłącznie w wypadku kiedy taka restauracja nie jest daleko od hotelu albo jakiegokolwiek innego miejsca gdzie się zatrzymałem, bo jeżeli coś mi zaszkodzi to mogę szybko biec do toalety ... ale jeżeli zjecie coś w trasie to robi się problem, jeszcze nie jest aż tak źle jeżeli jedzie się samochodem i możecie zatrzymać się na najbliższej stacji benzynowej, albo w krytycznej sytuacji biec w krzaki, najgorzej jeżeli jesteście w autokarze ... robi się nie przyjemnie i wolałbym tego nie doświadczać. Więc gdzie ja jem jeżeli podróżuje w taki sposób i chcę posilić się po drodze .... odpowiedź wydaje się prosta, fast food ... ale tylko znanych marek McDonald's , Subway i wiele ,wiele innych ... i możecie się dziwić bądź nie ... ale mówię całkiem serio... mają tam bardzo rygorystyczne przepisy co do jakości i świeżości jedzenia których też przestrzegają, a jest z tym duży problem w małych prywatnych knajpach. I rozumiem że od tego się tyje, jest nie zdrowe , ale jest nie zdrowe później, a nie będziecie mieli zatrucia pokarmowego w ciągu 20 minut i nie będziecie się palili ze wstydu w autokarze. A próbowanie dań orientalnych , albo tuż pod hotelem , albo na własne ryzyko, choć nie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz